Każdy ma zestaw programów, które używa codziennie do rozmaitych rzeczy, do czytania e-maili, niusów, itp. Również ja mam taki zestaw. I jest to kolejno:
-
poczta - używam gmaila, więc korzystam głównie z ich webmaila. Kiedyś korzystałem z Thunderbirda oraz mutta przez IMAP. W gmailu brakuje mi właśnie IMAP…
-
niusy - po eksprymentach z trn, tin oraz nn (“no news”) używam głównie slrn. Od czasu do czasu próbuje używać jakiegoś czytnika graficznego, ale i tak wracam do slrn.
-
WWW - z racji mojej pracy związanej ze stronami WWW używam różnych przeglądarek. Głównie jest to Firefox, ale lubie też używać Opery. Firefox potrafi być nieco zasobożerny, jak się go zostawi samemu sobie…
-
muzyka - amarok - po prostu lubie mieć jedną playlistę, jego tagowanie plików MP3 przy pomocy musicbrainz. Pod konsolą najczęściej używam mplayera.
-
baza danych (tak, zboczenie zawodowe) - postgresql. Potrafi rzeczy, które mysql będzie miał za kilka lat.
-
język programowania (oh no, more pervert) - ruby! Prosty, łatwy, przyjemny, OO included.
-
edytor - vim, rzadziej emacs (kiedyś dużo więcej używałem go, nawet do czytania poczty czy newsów ;))
-
program do przeglądania plików graficznych - gqview - szybkie, pod moim ulubionym GTK.
Jak mi się przypomną inne programy, to dopiszę tutaj.